Najlepsi/najwięksi/najsłynniejsi polscy reżyserzy
Wiele można powiedzieć o polskim kinie, ale na pewno jest ono wyjątkowe. Ukształtowali je wybitni twórcy, reżyserki i reżyserzy, którzy talentem przekuwali swoje wizje w rzeczywistość. Prezentujemy najlepszych z nich.
Polska to specyficzne terytorium z perspektywy sztuki filmowej. Skomplikowana, gorzka historia, ograniczone budżety (w większości przypadków), a po drodze, w okresie komuny narzuconej przez Rosjan – także konieczność obchodzenia cenzury. Może dzięki takim dziwnym warunkom, a może mimo nich – możemy pochwalić się armią nietuzinkowych artystek i artystów.
To reżyserki i reżyserzy, którzy na przestrzeni dekad tworzyli wielkie filmy w rozmaitych odmianach – od mrocznych dramatów, „kina moralnego niepokoju”, przez widowiska, aż po rozrywkowe kino w rozmaitych odmianach. Przedstawiamy tych najważniejszych, którzy odcisnęli największe piętno na naszej kinematografii.
15. Andrzej Munk
Urodzony: 16.10.1920 r. (zm. 20.09.1961 r.)
Najważniejsze dzieła: „Człowiek na torze”, „Eroica”, „Zezowate szczęście”, „Pasażerka”
Życie Andrzeja Munka było krótkie, ale z pewnością intensywne. Dorastał w dwudziestoleciu międzywojennym, brał udział w powstaniu warszawskim. Ukończył studia operatorskie, pracował jako realizator socrealistycznych dokumentów. Jego filmy fabularne miały w sobie coś z Gombrowiczowskiej przewrotności – krytykował, a czasem nawet obśmiewał polskie uwielbienie dla heroizmu i wielkich czynów, kochał rozbrajać takie mity, nie stronił od humoru. Taka była choćby „Eroica”, jedno z najgłośniejszych dzieł Munka. Reżyser, niestety, zginął przedwcześnie, w wypadku samochodowym w 1961 roku, w trakcie realizacji „Pasażerki” na podstawie prozy Zofii Posmysz.
14. Krzysztof Zanussi
Urodzony: 17.06.1939 r.
Najważniejsze dzieła: „Barwy ochronne”, „Spirala”, „Rok spokojnego słońca”, „Obce ciało”
Jeden z głównych reprezentantów kina moralnego niepokoju. Realizował filmy w Polsce, Niemczech, Rosji i we Włoszech. Swoją twórczością zapracował na status czołowego intelektualisty polskiego filmu. Produkcje Zanussiego stanowią spore wyzwanie, wymagają znajomości symboliki i kodów kulturowych na zaawansowanym poziomie, ale seanse i zrozumienie dają widzom mnóstwo satysfakcji. Reżyser porusza w swoich dziełach problematykę moralności, zła, poczucia pustki, poszukiwania prawdy, bardzo wnikliwie przygląda się psychologii swoich bohaterów. Przy tym wszystkim warsztatowi i technice Zanussiego przypisuje się najwyższą jakość.
13. Małgorzata Szumowska
Urodzona: 26.02.1973 r.
Najważniejsze dzieła: „33 sceny z życia”, „Sponsoring”, „Body/Ciało”, „Twarz”
Absolwentka łódzkiej filmówki (dokument „Cisza” reżyserki ma status jednego z najlepszych w historii legendarnej szkoły). Stała bywalczyni festiwali takich jak Berlinale. Małgorzata Szumowska ma wprawdzie na koncie gorszy film czy dwa, np. „W imię...”, ale generalnie uchodzi za twórczynię zdolną, a przede wszystkim odważną i szczerą. Inspiruje się twórczością takich mistrzów jak Wojciech Jerzy Has czy Krzysztof Kieślowski. Jej filmy buzują od emocji, poruszają tematy bardzo intymne, osobiste, bohaterki i bohaterowie Szumowskiej często mierzą się z poważną stratą i chorobą, szukają miłości, ale znajdują cierpienie. Takie kino, nawet jeśli czasem odbiega od ideału, nie pozostawia obojętnym.
12. Krzysztof Krauze
Urodzony: 2.04.1953 r.
Najważniejsze dzieła: „Gry uliczne”, „Dług”, „Mój Nikifor”, „Plac Zbawiciela”, „Papusza
Przez lata kręcił filmy dokumentalne (ma też na koncie kilka animacji), które musiały mu wyostrzyć zmysł obserwacji. Jego pierwszym pełnym metrażem była komedia „Nowy Jork, czwarta rano” nakręcona u schyłku PRL-u, ale lepiej dał się poznać widzom po upadku komuny. Swoje spostrzeżenia polityczne i społeczne najpierw przekuł w sensacyjne „Gry uliczne”, a w 1999 roku przeraził Polaków za sprawą „Długu” z rewelacyjnym Andrzejem Chyrą. Przez finansowe piekło przeciągnął bohaterów i widzów w swoim kolejnym wielkim filmie – w „Placu Zbawiciela”. Reżyser słynął z pieczołowitości, latami dopracowywał scenariusze, z prawdziwych reporterskich historii wyciągał to, co uznał za najważniejsze, by tworzyć opowieści o uniwersalnych wartościach oraz o cenie ich braku.
11. Jerzy Hoffman
Urodzony: 15.03.1932 r.
Najważniejsze dzieła: „Prawo i
pięść”, „Pan Wołodyjowski”, „Potop”,
„Trędowata”, „Znachor”, „Ogniem i mieczem”
Reżyser o wielu obliczach. Dzięki niemu wszyscy wiemy, że Jerzy Bińczycki w „Znachorze” to profesor Rafał Wilczur. Z powodzeniem zekranizował (na przestrzeni wielu lat) „Trylogię” Henryka Sienkiewicza – każde z widowisk spotykało się z ciepłym odbiorem widzów, a wiele rodzin bez tych filmów nie miałoby czego cytować przy świątecznym stole. Oprócz mniej lub bardziej udanych widowisk batalistyczno-historycznych, dobrze odnajdował się w melodramatach – jego „Trędowata” na podstawie powieści Heleny Mniszkówny zgromadziła w Polsce więcej widzów niż „Szczęki” Stevena Spielberga. Romansował czasem z kinem o zabarwieniu sensacyjnym (określane też mianem easternu „Prawo i pięść”) czy kryminalnym (komediowi „Gangsterzy i filantropi”).
10. Agnieszka Holland
Urodzona: 28.11.1948 r.
Najważniejsze dzieła: „Kobieta samotna”, „Zabić
księdza”, „Europa, Europa”, „W ciemności”
Absolwentka
Akademii Sztuk Scenicznych w Pradze. Kręciła filmy w Polsce, Francji,
Niemczech i Stanach Zjednoczonych, zapracowała na międzynarodową sławę. Jej
filmy wielokrotnie otarły się o Oscara („Europa, Europa”,
„Gorzkie żniwa”, „W ciemności”). Holland skłania do
myślenia, prowokuje, nie boi się otwarcie wygłaszać poglądów na tematy
społeczne i polityczne – ostatnio wywołała prawdziwą burzę za sprawą
„Zielonej granicy” poświęconej uchodźcom na granicy
polsko-białoruskiej. W swoich produkcjach łączy intelektualizm ze skupieniem
na perspektywie jednostki. Kręciła pojedyncze odcinki do wielu głośnych
seriali, m.in. do „Prawa ulicy” i „House of Cards”.
9. Władysław Pasikowski
Urodzony: 14.06.1959 r.
Najważniejsze dzieła: „Kroll”, „Psy”, „Pokłosie”, „Jack Strong”, serial „Glina”
Ojciec chrzestny współczesnego polskiego filmu sensacyjnego. W swoich produkcjach łączy ostry komentarz społeczny z kinem gatunków. Jego kino mocno nawiązuje do wzorców amerykańskich, zasłynęło z brutalności, przewrotności i wulgarności. Filmy takie jak „Kroll” czy „Psy” przeszły do historii kina jako udane dramaty sensacyjne, które dużo mówiły o społeczeństwie doby transformacji i uderzały „na pohybel wszystkim”. To Pasikowski wymyślił bohatera, którego tekstami przez ponad dekadę mówiła cała Polska – cynicznego twardziela, ostatniego sprawiedliwego (choć byłego esbeka) Franza Maurera (Bogusław Linda). Zdarzały mu się wpadki jakościowe („Reich”, a ostatnio „Psy 3”), ale po latach wciąż był w stanie kręcić porządne thrillery o lekkim zabarwieniu politycznym – „Pokłosie” i „Jacka Stronga”. Nakręcił też „Glinę ”, którego wielu uznaje za najlepszy polski serial kryminalny.
8. Juliusz Machulski
Urodzony: 10.03.1955 r.
Najważniejsze dzieła: „Vabank”, „Seksmisja”, „Kingsajz”, „Kiler”
Jeden z mistrzów polskiego kina gatunków, odmienił polskie kino kilkakrotnie. Syn słynnego aktora, Jana Machulskiego, który wystąpił w pełnometrażowym debiucie potomka – „Vabanku”. Reżyser z powodzeniem przeszczepił na polski grunt retro komedię gangsterską z nurtu, który dziś określa się jako „heist movie” („film o skoku”). Opowieść o zemście kasiarza Kwinty do dopiero początek sukcesów Machulskiego. Nakręcił kilka komedii uznawanych dziś za kultowe – „Kingsajz”, „Seksmisja” – bo w udany sposób łączyły kino gatunku z zawoalowaną krytyką PRL-u. Machulski odnalazł się jako twórca także po przemianach ustrojowych i nakręcił takie hity jak dwie części „Kilera” czy „Vinci”.
7. Krzysztof Kieślowski
Urodzony: 27.06.1941 r. (zm. 13.03.1996 r.)
Najważniejsze dzieła: „Przypadek”, „Krótki film o zabijaniu”, „Krótki film o miłości”, „Dekalog”, „Podwójne życie Weroniki”, „Trzy kolory”
Łowca festiwalowych nagród (w tym Złotego Lwa na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji). Reżyser, któremu filmoznawcy na całym świecie stawiają ołtarzyki. Jego dramaty psychologiczne są pozycją obowiązkową dla wszystkich tych, którzy chcą rozmawiać i pisać o kinie. Styl Kieślowskiego ewoluował od surowego realizmu do wysmakowanych wizualnie opowieści z zacięciem metafizycznym. Reżyser lubuje się w stawianiu bohaterów – i widzów – przed trudnymi dylematami moralnymi i sytuacjami bez wyjścia. „Krótki film o zabijaniu” i „Krótki film o miłości” przyniosły mu międzynarodową sławę.
6. Marek Koterski
Urodzony: 3.06.1942 r.
Najważniejsze dzieła: „Dom wariatów ”, „Nic śmiesznego”, „Dzień świra”, „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”
Ojciec Miśka Koterskiego oraz fikcyjnego Adasia Miauczyńskiego. Absolwent kierunków humanistycznych (polonistyka, historia sztuki) oraz, oczywiście, łódzkiej filmówki. Marek Koterski realizuje się jako reżyser zarówno teatralny, jak i filmowy. Przez to połączenie talentów osiągnął lekkość w przechodzeniu od przyziemnego komizmu i dramatu do surrealistycznych wizji i majaków oraz do umowności. Jest specjalistą w pokazywaniu absurdów naszego kraju z perspektywy neurotycznych intelektualistów, którzy marzenia zostawili dawno za sobą. Jego komediodramaty (z przewagą depresyjnych dramatów) o Adasiu Miauczyńskim okupują czołówki rankingów najlepszych polskich filmów XXI wieku.
5. Wojciech Smarzowski
Urodzony: 18.01.1963 r.
Najważniejsze dzieła: „Dom zły”, „Róża”, „Kler”, „Wesele”
Smarzowski raz na kilka lat musi porządnie potrząsnąć polskim widzem. Nie idzie przy tym na łatwiznę i nie robi tego dla samego szokowania. Reżyser stawia swoich bohaterów w ekstremalnych, patologicznych, a często i krwawych sytuacjach, by opowiedzieć o naturze ludzkiej. Czy to w kryminalnej „Drogówce”, głośnym „Klerze”, mrocznym „Domu złym” czy nieco bardziej komediowym „Weselu”, dobitnie pokazuje zjawiska i zachowania, od których najchętniej odwrócilibyśmy wzrok. Nie boi się też trudnych tematów historycznych, co udowodnił „Różą” i „Wołyniem”. Jeśli chcecie obejrzeć film trzeźwo patrzący na naszą rzeczywistość i pogłębić depresję, produkcje Smarzowskiego są waszym punktem docelowym.
4. Wojciech Jerzy Has
Urodzony: 1.04.1925 r. (zm. 3.10.2000 r.)
Najważniejsze dzieła: „Pożegnania”, „Jak być kochaną”, „Rękopis znaleziony w Saragossie”, „Sanatorium pod klepsydrą”
Choć w profesjonalnych rankingach jest wymieniany jednym tchem z innymi wielkimi reżyserami z Polski, w zwykłych rozmowach o filmach wspomina się o nim rzadziej. Błąd. Wojciech Jerzy Has był zarówno oddanym badaczem-naukowcem filmów, o gruntownym wykształceniu (w latach 90. XX wieku pracował jako rektor łódzkiej filmówki), ale też reżyserem przerabiającym słynne powieści na kinowe arcydzieła. Tworzył gęsty klimat, wchodził głęboko w psychikę bohaterów, bawił się fantasmagorią i kazał swoim postaciom kwestionować to, co możliwe i rzeczywiste. „Rękopis znaleziony w Saragossie”, adaptacja powieści Jana Potockiego, tak ujęła Martina Scorsese i Francisa Forda Coppolę, że postanowili sfinansować proces odrestaurowania pierwotnej wersji filmu.
3. Stanisław Bareja
Urodzony: 5.12.1929 r. (zm. 14.06.1987 r.)
Najważniejsze dzieła: „Poszukiwany, poszukiwana”, „Brunet wieczorową porą”, „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz”, „Miś”
Bez tego reżysera polska komedia nie byłaby tym, czym jest. Stanisław Bareja wprawdzie po drodze romansował z kryminałami i sensacją („Dotknięcie nocy”, „Kapitan Sowa na tropie”), ale to właśnie jego satyry na rzeczywistość PRL-u były tym, co przemówiło do widza i zapewniło Barei status twórcy kultowego. Jego dzieła charakteryzował wyjątkowy klimat, subtelny, ale ostry humor oraz skłonność do absurdu, z których pomocą odmalowywał realia obyczajowe, społeczne i polityczne Polski Ludowej tak, by cenzor się nie zorientował. Za często.
2. Roman Polański
Urodzony: 18.08.1933 r.
Najważniejsze dzieła: „Nóż w wodzie”, „Wstręt”, „Dziecko Rosemary”, „Chinatown”, „Pianista”
Jak dotąd nie znalazł się polski reżyser, który zrobił aż taką karierę na Zachodzie i jednocześnie wywołał tyle skandali. Co by o Polańskim mówić, reżyserem jest wielkim, zdobył liczne nagrody, na których czele stoi Oscar za „Pianistę”. Historia Władysława Szpilmana nie zamyka jednak tematu. Twórca „Dziecka Rosemary” brał się za bary z różnymi gatunkami i konwencjami (kino noir, thrillery, dramaty, horrory, czarne komedie), ale zawsze przywiązywał wielką wagę do staranności wykonania i przede wszystkim do psychologii swoich bohaterów.
1. Andrzej Wajda
Urodzony: 6.03.1926 r. (zm. 9.10.2016 r.)
Najważniejsze dzieła: „Kanał”, „Popiół i diament”, „Ziemia obiecana”, „Człowiek z marmuru”, „Katyń”
Jeden z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych polskich reżyserów. W trakcie niezwykle długiej kariery nakręcił wiele rewolucyjnych dla polskiego kina filmów, pomógł wielu twórcom, a jego działalność nagrodzono Oscarem za całokształt twórczości. Współtworzył polską szkołę filmową, a jego filmy łączyły dynamikę, rozmach, dopracowaną stronę techniczną z głęboką psychologią i wnikliwymi obserwacjami społeczno-politycznymi. Nie bał się też kina kameralnego, jak „Powidoki”, które miały premierę miesiąc przed śmiercią reżysera. Wajda pozostawił po sobie spuściznę kilkudziesięciu filmów, które nawet obejrzane po latach mogą zrobić na widzu ogromne wrażenie.